ballada mordercy
Czarek Samuel K.
środa, 25 sierpnia 2010
Hieronim Korcz
Hieronim Korcz miał zwyczaj wychodzić z wanny dopiero po pomarszczeniu. Pomarszczenie w wannie to gwarancja czystości – mawiał.
Dla pewności zawsze oglądał swoje pomarszczenie w lustrze. Potem wzdychał – nie ma to jak chwila relaksu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz