Zabłądziłem w przypływy
Muddy'go Waters'a
tam ukrywałem się szczelnie
żyjąc od pierwszego do ostatniego
człowieka który
okazał się draniem i wiarołomcą
Zabłądziłem więc dobrze
a za swoje nieodpowiedzialne życie
zapłacę sprawiedliwie
Z marzeń
snów nieprzejednanych
snów nieprzejednanych
jeszcze wygrzebię grosz
dojrzałych niedowierzań
i nieskrywanego braku ufności
i nieskrywanego braku ufności
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz