Czarek Samuel K.

poniedziałek, 16 maja 2011

wiersz o wiośnie






Krzyk gawronów hukanie synogarlic
wróbli świergot
mgliste ciepłe niebo
raz jeszcze wiosna -
otwarcie okna ze świata na świat
już rośnie ogród do oczu
w krzewach świt płonie wstążkami światła
ptasie echo pęka coraz bliżej
już się wygładza i zasklepia przestrzeń
Będzie więc wiosna domem

W tym czekaniu na dźwięk
co zespoli świecidełka kolorów
i utoczy pień ulistniony
i szum zaplecie jak warkocz na głowie dziewczyny
i otworzy pod drzewami cień
i ruszy wodę strumienia
co gdzieś tam czysty jeszcze
być może
i przejdzie wskroś do radości i rany
i się przemieni w soki i w kwiaty
i zabrzmi zielonym huczącym pożarem
Jest nadzieja jest szansa






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz