Czarek Samuel K.

piątek, 9 grudnia 2011

zamiast pożegnania





Nie obawiajcie się, próbujcie czynić dobro. Tylko dobrem można przemóc zło. Czasem nie wychodzi, albo wychodzi na opak. Tylko próbując czynić dobro, można spotkać się ze swoim uśmiechem. Nie ma znaczenia, że często się mylimy, ważne, by próbować. Czyńcie dobro. Oto zasada moralności.





Ehud Banai - Blues kanaanejski

wiersz ostatni










Opuściłem w tym mieście
dom

Jeszcze w oknach
cień mojej twarzy
drga
i być może usłyszysz Boże
echo modlitwy
co wieczór cichszej

Symbole oczadzone
chwieją wiarą





Elijah Bossenbroek - Life's a Stage Play

środa, 7 grudnia 2011

wiersz o życiu









A ze mną miasto
przepływają słońca
Powiedział splunął kosturem pogrzebał
w śmietniku miasta co za mgłą skryło
swój pysk
najeżony szczeciną autostrad

Szedłem granicą
między ludźmi miasta
a ludźmi z lasu
między potwarzą
a wysiłku szańcem
jaki odmierza
ślepy zegar tłumu
a wokół śmiechy chichot złorzeczenia
i miecz z kamienia
i żelazny żołnierz
i kopia dłuto i piękności cudo

Grzeszni są cisi w swej cichości głusi
głupi jest mędrzec zasklepiony w słowo
a mali przecież zostaną gdzie byli
i wciąż wielką armią przenoszą nad głową
swoje marzenia i świętości
o czwartej rano
o dwunastej w nocy
o każdej porze
bo nic się nie zdarzy





Ludovico Einaudi - Exit

sobota, 3 grudnia 2011

wiersz o kobiecie









Jakie nagłe to zamykanie
świata -
w wieku pięćdziesięciu dwóch lat
przyznajesz się że
pozostał ci tylko ten
kraj z doliną z rzeką w poprzek
i mową której używasz -
jeśli coś jeszcze czasem mówisz
i ta kobieta
o której przyzwyczaiłeś się myśleć
i nieprzeczytanych
rosnąca wciąż sterta stron


Jakie nagłe to osaczenie
ciebie
wśród ścian które 

mimowolnie oswajasz słowem dom




Nik Bartsch's Ronin - Modul 42