Hieronim Korcz pierwszy raz w życiu zakochał się od pierwszego wejrzenia. Ona szła przy nim i była urocza. On zapomniał się i chwycił ją za rękę. Ona nie odwracając się cicho powiedziała – to nie moja ręka.
Hieronim Korcz przystanął i pomyślał – kiedy miłość umiera powinienem robić to, co do mnie należy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz