Czarek Samuel K.

wtorek, 17 sierpnia 2010

wiersz o jałowej ziemi






gdy znajdziesz w sobie matecznik
który gromy z nieba ściąga
i przekleństwa ludzi

gdy znajdziesz cierpliwość
by strząsnąć z siebie wszystkie ślady
pozostawione

gdy napiszesz wiersz
i nikomu o tym nie powiesz
jakbyś milczeć umiał


gdy skłamiesz Bogu
bo prawda nazbyt boli
ciebie

gdy uczynisz wszystko co konieczne
by zamek w drzwiach którymi wszedłeś
biało zatrzasnąć w samotność

daj twarzy krople łez
sturlają się po tobie
jakbyś nawadniał pustynie którą uczyniłeś

łzy są słone
ziemia nimi zroszona
pozostanie jałowa i nie wyda plonu





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz