ogarnia mnie drżący zimny lęk
jakby stało się nieszczęście tuż przede mną
i mnie objęło
chciałbym przytulić się do ściany najmocniej
a muszę wyruszyć
mój świat jest uszkodzony
stawiam kroki licząc je starannie
zmieniam myśli w ich rachubę
jakby była moim uporem
żeby tylko nie szedł za mną zły człowiek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz