Pytany o różne pogłoski dotyczące jego poczynań i zamiarów Hieronim Korcz w zasadzie nie potwierdzał ich ani im nie zaprzeczał.
Hieronim Korcz czynił tak przez grzeczność, nie chodziło o to, że nie chciał powiedzieć, zwyczajnie nie wiedział – babka na dwoje wróżyła... a tarota nie rozumiał ni w ząb i choć stawiał, nie potrafił nic z niego odczytać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz