Może się jeszcze uda
z dwojga dawnych stóp wydobyć
tą zapomnianą drogę
Nam powszednim i prowincjonalnym
na lewą stronę słowa
sprosić głodnych nieobecnych
zamigotać światłem
tym co bez własnego zdania i bez swojego cienia
Może jeszcze się uda
kiedy przyjdzie ten moment nadziei
i ze śmiechu pęknie
stu wesołych facetów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz