W tv powiedzieli, że miało nie padać, a padło na Hieronima Korcza oczywiście. Przyjął to ze stoickim spokojem bo to nie pierwszy raz.
Hieronim Korcz obiecał sobie po raz kolejny, że już nigdy nie będzie biegać pod drzewami, na których siadają ptaki. Po chwili namysłu wypadł gwałtownie spod nich, z deszczu pod rynnę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz