Hieronim Korcz zamyślił się. Analizował - nawet jemu się zdarza w sprzyjających okolicznościach. Potem na wszelki wypadek rozejrzał się wokół i skonkretyzował pewien wątek. - Mam skłonności mordercze a w zasadzie myśli mordercze. - Orzekł.
Po czym oddalił się od siebie, niespiesznie acz zdecydowanie. Nie wyglądało to dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz