Czarek Samuel K.

poniedziałek, 4 października 2010

wiersz o ptaku




jest we mnie smutek
i chciałbym o tym opowiedzieć
jednak słowa
one poza poezją

ciemną nocą szedłem wąwozem
którym niegdyś jeździły pociągi
takie zwyczajne z parowozami i tak dalej
szedłem bardziej pamięcią
niż realnie
choć bardziej realnie niż nierealnie

nagle spod nóg
a stawiałem je bardzo rozważnie
bo bardzo ciemno było
odfrunął ptak

nie wiem jaki
ciemno było bardzo
próbowałem nakazać moim myślom 
nie szeptać
by nie zakłócić ptasiego lotu
przez chłodne powietrza





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz