Czarek Samuel K.

wtorek, 1 lutego 2011

wiersz o bezradności wiersz bez odpowiedzi









Z najgłębszej czerni
w najgłębszą niewiedzę
z ujemnego całkowitego zbioru
w paradoksalny przesmyk
na przeciętnej ziemi
w przeciętnym mieście
pod mniej więcej błękitnym niebem
niosącym deszcz i pogodę
w krajobraz pojmowania
w pragnienie i możność

Przebieg sygnałów jak wieczysta rzeka
Że się zwali wodospadem
wie już u początku drogi
A w mózg nam wbito
mózg i pytanie
strach i tęsknotę zasiano głębiej
i tu się uskrzydla myśl
co wiedzieć pragnie
wiedzieć

Przed nami cienka kreska
co nas przetnie
rozłączy ruch jak sprzęgło
i odtąd nic się nie wyjaśnia
Otośmy mędrcy




3 komentarze: