Czarek Samuel K.

poniedziałek, 30 maja 2011

wiersz o drodze do nieba







Nie smuć się
wysmukła w dobroci
lęk zostaw za bramą
nikt nas tu nie znajdzie
uwierzymy we wszystko
o czym śpiewa klon o czym śni

Nie będą nas szukać
a ten strach przed bramą
postawiono na wróble
uwierz

Tylko święte krowy
pasą się bezpiecznie
na łąkach chwały
piją u źródeł
dla nich wiatr
pęta burzę na jabłoni
a zieloność na płocie

- Jakże smutno

Oddaj mi swój smutek
oto patrz księżyc
zsyła nam drogę do nieba
pora już właściwa
nawet strach zasnął
Śnijmy




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz