ballada mordercy
Czarek Samuel K.
czwartek, 24 listopada 2011
wiersz o astrach
Uciekać – dokąd
to odchodzi lato w przestrzeń
i w ziemię
omija nas
Bledniemy
nieba pożółkli zdobywcy
nasze oczy płowieją
jak jesienny dym
Czuję -
cisza przechodzi obok -
to tylko astrów ustawiasz dzban
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz