Zawsze kiedy wracam
do ciebie
z zimnego świata
rzeczy
między którymi
usiłowałem ciebie znaleźć
z zardzewiałej
rupieciarni rozsypanych sprzętów
kiedy wracam z
jakiejś wojny
z jakiegoś
pojedynku
z jakiegoś
koniecznego już dla mnie samobójstwa
Zawsze kiedy
ponownie przekraczam
nieistniejący próg
naszego domu
kiedy siadam w
ciszy ze skamieniałymi rękami
na jedynym w pustym
domu krześle
kiedy nakręcam
niepotrzebny zegar
i kiedy wstaję
rano by rozbić pięściami ziarno krzyku
Zawsze kiedy jestem
tutaj
i we wszystkich
miejscach
z których myślę
i z których jestem
z których odkładam
wszystkie ucieczki prowadzące donikąd
na coraz bliższą
przyszłość
Donosisz mi o
białych szmatach
na końcach rąk
All Shall Be Well - Something Happened
On Our Way Home
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz