Aniele stróżu
moich dni
opiekunie tropów i dotyków
czuwasz nad każdym słowem
opiekunie tropów i dotyków
czuwasz nad każdym słowem
Codziennie czuję cię na wargach
walczysz z moim językiem jak z wiatrakiem
dyktujesz mu głoski
Poskramiasz moją ciekawość
zamykasz mi powieki niby lustra witryn
ze zbyt śmiałymi obrazami
Zmagasz się ze swoimi myślami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz