Czarek Samuel K.

środa, 8 kwietnia 2015

Słowo, którego nie zam


Prezydent Polski, pan Bronisław Komorowski stwierdził publicznie, że zbrodnia katyńska była największą zbrodnią 20. wieku. Tym obraził mnie, mnie osobiście i bezpośrednio.

Ta wypowiedź nie jest niegodna, nie jest podła, nie jest haniebna, te określenia są zbyt subtelne i zbyt delikatne. Nie znam odpowiedniej wagi słowa, by ją zdefiniować.








5 komentarzy:

  1. A czemuż nie? Osobiście Bredzisława nie trawię, ale z punktu widzenia narodu polskiego, to właśnie Katyń był zbrodnią największą.
    Tak rozumiem pogląd żydowski, ale powiedzmy sobie szczerze - sprowadzanie "wielkości" zbrodni do poziomu statystyki (tu zamordowano "aż" dwa miliony a tam "tylko" kilkaset tysięcy) to odczłowieczenie ofiar.
    Dla chrześcijanina i humanisty nie liczby mają znaczenie a KAŻDA zbrodnia jest zbrodnią największą. Czy to weźmiemy tragedię Ormian, czy Głodomór na Ukrainie, czy Katyń, czy Holocaust, czy obozy koncentracyjne dla Niemców i Polaków prowadzone przez zbrodniarzy żydowskich takich jak Salomon Morel, czy zbrodnie sądowe Wolińskiej, czy współczesne nam hekatomby w Indiach, Pakistanie, Iraku czy Somalii...

    tak zdecydowanie KAŻDA z tych zbrodni to była zbrodnia największa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie potrafię sie z Tobą zgodzić, choć na pozór prawisz mądrze i dobrze.
    Zakładam, że Polacy to ludzie, i własnie z powodu człowieczeństwa, etyki i moralniści nie wolno zbrodni ludobójstwa klasyfikować jako większe, mniejsze, malutkie, czy mikroskopijne. W tym obszarze nie istnieje punkt widzenia narodu polskiego, a punkt widzenia człowieka. Naród nie może mieć punktu widzenia:) z przyczyn oczywistych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie o to mi chodzi! "nie wolno zbrodni ludobójstwa klasyfikować jako większe, mniejsze, malutkie, czy mikroskopijne." Właśnie dlatego twierdzę że każda jest największa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prosze wybaczyc panu Komorowskiemu. Mysli niektorych plyna po powierzchni. Nie zaglebiaja sie do dna...Nie potrafia.

    Pozdrawiam serdecznie (:

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyzwoitość. To jest stan obcy temu panu.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń