Czarek Samuel K.

środa, 27 kwietnia 2016

Granica między Rosją, a Chinami. Wczoraj.


25 komentarzy:

  1. Zasieki, zaorana ziemia... Igor Shpilenok, autor zdjęcia, twierdzi, że zwierzyna jakoś sie przedostaje, ludzie nie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko wydaje się niemal nierealne. A okazuje się,że rzeczywistość wygląda nieco inaczej...


    Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie mają rzeczywiste problemy, Zobacz granicę między twoim krajem a BRD.

      Usuń
  3. Emigracja z Chin do Rosji, na Syberię, trwa od 20 lat, nie pomagają nawet zasieki i pas zaoranej ziemi. Efekt jest taki, że Chińczycy w pewnych regionach Rosji staja się społecznością dominującą.
    Europejczycy wobec napływu emigrantów, dyskutują i podpisują jakieś żałosne porozumienia. Jakby żyli w świecie, którego nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie działa link (odpowiedz) dlatego w osobnym komentarzu:
    Czarku 125% racji

    Chińczyk nie pije - Ruski tak
    Chińczyk kobiet nie bije Ruski tak
    chińczyk w dobrym zdrowiu żyje i opiekuje się rodziną Ruski po czterdziestce to już wrak

    Rosjanki wybierają Chińczyków...
    generalizuję, pisze stereotypami? Owszem - na pewnie nie wszyscy ale na tyle statystycznie mam racje że to Chińczycy dominują te tereny.

    A pamiętajmy że gdzieś w Pekinie w kancelariach pałacu cesarskiego leży sobie akt oddania "Republiki Bajkalskiej" w lenno Cesarzowi Chin... I choć dziś nikt tego nie traktuje poważnie to za kilkanaście lat... Chińczycy przejmą te tereny na "mocy prawa" i demografii a Rosjanie będą mogli co najwyżej ubić nieco piany bo na wojnę się nie zdecydują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewne procesy się dzieją. Można na nie oddzialywać, przyspieszać, zwalniać, ale są nie do powstrzymania.
      Tak samo cywilizacja europejska. Wcześniej, czy później znajdzie się w kręgu cywilizacji Islamu, bo w niej jest siła tworzenia, pasja idei i życia. I zupełnie obojętne jest, co uważamy za słuszne i godziwe.

      Usuń
    2. Olu - nie męski ale... naukowo ewolucyjny.
      Światem rządzą kobiety i jest on taki jaki one chcą żeby był i choć jedna z druga mogą żyć w nieszczęściu (błędne wybory), to globalnie (statystycznie) wybierają sobie takich partnerów którzy możliwie najlepiej odpowiadają ich potrzebom, następnie wychowują swoje dzieci tak by również... odpowiadały ich potrzebom.
      Inna sprawa że kobiety dają sobą manipulować i często podejmują akcje wbrew swoim interesom (paradoksalnie przed epoką sufrażystek miały większe wpływy polityczne niż po uzyskaniu "prawa głosu") - no ale to już kompletny off topic. za który przepraszam.

      Usuń
    3. Makroman - z ogromnym zdumieniem przeczytałam twoją wypowiedź o roli kobiety w świecie. To dopiero prawdziwy męski punkt widzenia i to w dodatku ultra prawicowy :)
      Gdyby rzeczywiście światem rządziły kobiety,z całą pewnością np. nie byłoby wojen .
      Bo żadna z nich nie chciałaby,aby jej syn,mąż,kochanek - szedł walczyć .

      A sprawa ich życiowych wyborów...
      Tu może zacytuję pewien fragment z "Ziemia planeta ludzi" Antoine de Saint -Exupéry, bo wprawdzie nie zawsze - ale dzieje się tak bardzo często :)

      cyt.
      "Pamiętam,jak moje siostry stawiały stopnie gościom,którzy po raz pierwszy zasiadali za naszym stołem.Pewnego razu,kiedy rozmowa się urwała,w ciszę wpadło nagle:"trzy z dwoma minusami."Jednak nikt prócz moich sióstr i mnie nie był wtajemniczony w uroki tej arytmetyki. Ale nadchodzi dzień,kiedy w dziewczynie budzi się kobieta .Marzy by wreszcie komuś postawić piątkę.Ta piątka leży na sercu. Wtedy właśnie zjawia się jakiś głupiec.Po raz pierwszy przenikliwe oczy mylą się i stroją przybysza w piękne piórka. I oddaje serce,które jest zdziczałym sadem,temu,kto lubi tylko strzyżone parki. I głupiec bierze wróżkę w niewolę ."

      Więc mężczyźni myślą na ten temat bardzo różnie :)

      Ale to oczywiście temat-rzeka :)


      Basia

      Usuń
  5. Jeśli ta wizja europejskiej przyszłości jest wizją prawdziwą,to mam tylko nadzieję,ze nie stanie się to za naszej generacji.

    A jeśli chodzi o porównywanie Rosjan i Chińczyków. Jest ono słuszne. Tylko zamiast Rosjanina możnaby tam wstawić słowo Polak i w ogromnej mierze też by się zgadzało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jednak nie. Polacy i Rosjanie to zupełnie inny krąg kulturowy i cywilizacyjny. Mit o bliskości obu narodów, pochodzi z czasów dyktatury komunistycznej w Polsce.

      Usuń
    2. Przyznam, z pokora, ze pomimo czesto trudnych okolicznosci, sie mi zdaje, ze jestem facetem.

      Usuń
    3. Ola, z pokorą przyznam, ze pomimo roznych dziwnych okolicznosci, w zasadzie jestem mezczyzna.

      Usuń
    4. Chętnie poznam te okoliczności.

      Usuń
  6. Oczywiście inny krąg kulturowy ale mimo wszystko łączą ich niektóre bardzo złe życiowe zwyczaje.I o to mi właśnie chodziło.

    Basia

    OdpowiedzUsuń
  7. Basiu sie nie da ukryc, ze Markoman to facet.

    OdpowiedzUsuń