Hieronim Korcz miał temperaturę ale tylko pod językiem i pod pachami. Wciągnął głośno nosem powietrze, aż do uzyskania fali dźwiękowej i mocno dmuchał, pomogło. Na wszelki wypadek przewietrzył także pachy.
Poza tym Hieronim Korcz postanowił zainstalować nad łóżkiem kamerę, najwidoczniej ktoś nocą ściągał z niego okrycie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz