Hieronim Korcz w zasadzie nie gwałcił, chociaż miał potrzebne ku temu narzędzie. Mało tego, że narzędzie, posiadał także konieczna wiedzę. Niechętnie jednak z niej korzystał, a mógłby – gdyby chciał.
Dodatkowym problemem Hieronima Korcza komplikującym kwestię gwałtu był fakt, że rozsiewał feromony, które rozpalały otoczenie do tego stopnia, iż musiał mieć zawsze w gotowości narzędzie do obrony przed gwałtem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz