Czarek Samuel K.

piątek, 10 września 2010

wiersz pokutny






O nocy
pomóż zasnąć
niech mrok mnie ciągle nie budzi
niech nie krzepnie we mnie z trzaskiem
w te swoje purpurowo czarne kryształy

Przyszedł nie wiem skąd
niepostrzeżenie
usiadł na brzegu łóżka
podał mi kubek wody
Dasz radę – powiedział
nie jesteś sam
mnie to tak samo jak ciebie boli
Potem wstał i odszedł z opuszczona głową
schyloną w ramiona
przed siebie




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz