Skrzaty wywiesiły na bardzo widocznym miejscu załóżkowia wymiętą i brudną kartkę z petycją:
Szanowny człowieku! Siedzę na nocniku w najbardziej ustronnym miejscu i mam kartkę z twoim wierszem przed sobą. Za chwilę będę miał ją pod sobą. Gub te kartki częściej, bo czysty papier potrzebny nam do machorki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz