Czarek Samuel K.

poniedziałek, 25 lipca 2011

dziurawe prezerwatywy




Skrzaty zebrały się, jakby, choć to zbieranie trwało jakiś czas, parę dni. Jeden wstąpił na plecy życzliwego, który łaskawie, acz niepewnie stanął na czworakach, i przemówił wymachując dość energicznie rękami dla zachowania równowagi:
     - Kiedy za tysiąc lat przyszłe pokolenia wygrzebią resztki naszej kultury, cóż znajdą? Wypełnione nocniki i wymięte pudełko „Players Navy Cut” z marynarzem. Proponuje, żebyśmy zobowiązali się opróżniać nocniki codziennie. Milczenie oznaczać będzie jak zwykle zgodę.
     Po chwili ciszy rozległo się spokojne niskie chrapanie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz