Skrzaty popadły w
zamyślenie, trochę to trwało. W instrukcji obsługi skrzatów nie
było skrzatów biegających; były skrzaty maszerujące, chodzące,
odpoczywające i np. nic nie robiące.
W końcu ten
upierdliwy interwał jeden ze skrzatów przerwał ostentacyjnie
mrucząc pod nosem: - Jeśli czegoś nie można sobie wyobrazić, to
znaczy, że to nie istnieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz