Czarek Samuel K.

sobota, 29 października 2011

wiersz o środku nocy





W środku nocy jeszcze w blaski dnia ubrana
śnisz dzisiejszość
a że sen to - widzisz ją czubkami palców -
kształt rozpływa się i ginie

W środku nocy – tyle w tobie wiary
ile zdołasz nie ubrana schować w dłonie
snu mojego 
co przy twoim jaśniej śni się

Rankiem chcesz odgadnąć przyszłość z moich rąk
kładziesz sobie je na oczach
badasz linie







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz