Widziałeś ptaki
przechodzące ulicami na drugą stronę miasta i
widziałeś
synagogi przechodzące na drugą stronę rzeki
widziałeś
kwitnące drzewa idące z ziemi do nieba jak motyle i
kiedyś
przyszedłeś zacząłeś snuć tę swoją opowieść
Może nie
słuchałem uważnie bo
nużyła mnie i
rozpraszała jestem na krześle przy biurku i
nigdzie więcej
mnie nie ma
twoja opowieść
się nie kończy a może
po prostu nie ma
końca no i co z
tego
stwórco opowieści
Chciałbym żebyś
zrozumiał, że dla mnie. Ważne jest dlaczego i gdzie opowieść się zaczyna, a nie dokąd wiedzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz