Chwile w
zagęszczonej konsystencji trwania
które dziecko od
starca oddzielają tylko krokiem
jakby czas dążył
pospiesznie
do wyczerpania
wszystkich możliwości czuwania
gdy zmysły
dotychczas w rozsypce
łączą się w
pięciopalczastą dłoń
Na skrzyżowaniach
spotkania bliskie katastrofy
zderzenia oczu
pragnących za
wszelką cenę
zrzucić z siebie
łuskę anonimu
Na rozdrożach
pamięci spotkania
ze swoim
sobotwórczym cieniem
losu
wpisanego w certyfikat
losu
wpisanego w certyfikat
narkotycznych pór
roku na małej planecie
w niedoczytane
żyłkowanie białka
I dróg
rozjezdnych wielkie pokuszenia
Lecz która z
pięciolinii zwężonych perspektyw
uskrzydli stopy
marszem Mendelssohna
a która je
obciąży pod żałobny marsz
W nieznane iść –
to przebiję toporem głowy
szklane mury
powietrza
przekroczę
widnokręgi jak próg swojego domu
aż tam gdzie
olśnieniem - cięciem diamentu
rozetną szarość żywą w
martwym kolorowym pejzażu
- życie w
mózgowej korze
Napisałem dla Was, bo niby dla kogo.hm. Często nie rozumiem, ale ufam.
OdpowiedzUsuńTwoja poezja ,tak- nazwalabym Twoje mysli ,które tu wyrazasz poezja, często wzbudza lek .I o to moze chodzi by rozpalac emocje .Wszelakie utwory ,jakie powstają bazują na emocjach.
OdpowiedzUsuńkawał gęstej mięsistej poezji, brawo
OdpowiedzUsuńi trochę niepotrzebnych zwierzeń - (poniżej) - tej poezji na pewno
ale pozdrawiam
Widzisz, mam jeszcze jeden wiersz we mnie i jezscze jeden i jeszcze ... Boję sie swoich słów
UsuńBoję się swoich słów, bo to ich ostateczny kres
UsuńSłowa są w tobie tak obecne,jak u innych dźwięki lub barwy... Więc to jest zawsze tylko kwestia czasu i gotowości w sobie,aby ujrzały światło dzienne. Ale ten moment - poprzedzony szukaniem i wątpliwościami przychodzi... Czasem szukanie trwa jedną noc, a czasem bardzo długo.
OdpowiedzUsuńTo przecież właśnie jest praca twórcza.
Dobrze,że piszesz :)
Basia
Dobrze. Napiszę Jedenasty wiersz o ptaku. Jeszcze nie wiem kiedy ale już chyba znam słowa.
OdpowiedzUsuńWiekuisty Panie strzeż mnie.
OdpowiedzUsuńPsalmy króla Dawida. Mozna być chwilę poza sobą, ale nie poza duszą, tą jedyną, swoją. Tak i ja, uciekam a nie potrafię uciec. Gdziekolwiek jestem tam ja.
OdpowiedzUsuń